e tam, wydaje się, że oni sami się bawią słowami, a nie traktują tego na serio, więc nie jest tak źle. Gorzej, że większość tych dzisiejszych piosenek jest bardzo na poważnie, brak w tym właśnie dystansu, zabawy, lekkości. Lepszy kicz kontrolowany, niż nadęta pustota. A przynajmniej takie mam wrażenie.
Delilah
e tam, wydaje się, że oni sami się bawią słowami, a nie traktują tego na serio, więc nie jest tak źle. Gorzej, że większość tych dzisiejszych piosenek jest bardzo na poważnie, brak w tym właśnie dystansu, zabawy, lekkości. Lepszy kicz kontrolowany, niż nadęta pustota. A przynajmniej takie mam wrażenie.
pozdr
julll -- 22.05.2008 - 23:36