Pański innowacyjny pomysł być może sprawdziłby w przypadku wielu, ale ze mną jest sprawa całkiem beznadziejna.
Juz czytanie siebie przychodzi mi z trudem, gdybym jeszcze miała słuchać swego slodkiego głosu z jakiegoś nośnika audio to już równałoby się straszliwym katuszom. A ja w żadnym razie nie jestem masochistką.
Wystarczy że inni słuchają. W dodatku na żywo!
>Panie Lorenzo
Pański innowacyjny pomysł być może sprawdziłby w przypadku wielu, ale ze mną jest sprawa całkiem beznadziejna.
Delilah -- 23.05.2008 - 20:18Juz czytanie siebie przychodzi mi z trudem, gdybym jeszcze miała słuchać swego slodkiego głosu z jakiegoś nośnika audio to już równałoby się straszliwym katuszom. A ja w żadnym razie nie jestem masochistką.
Wystarczy że inni słuchają. W dodatku na żywo!