czy jadła Pani kiedyś Ostri mozdrech kaszebsczi?
To, proszę Pani, poezja jest a nie musztarda. Tylko ostatnio nie mogę jej we Warszawie dostać. A niby Platforma rządzi. Nieporządek, Proszę Pani.
I dodam, że nie do słoika Panią porównałem, tylko do najlpierwszej z przypraw.
Pozdrawiam pikantnie
Pani Magio,
czy jadła Pani kiedyś Ostri mozdrech kaszebsczi?
To, proszę Pani, poezja jest a nie musztarda. Tylko ostatnio nie mogę jej we Warszawie dostać. A niby Platforma rządzi. Nieporządek, Proszę Pani.
I dodam, że nie do słoika Panią porównałem, tylko do najlpierwszej z przypraw.
Pozdrawiam pikantnie
yayco -- 23.05.2008 - 21:02