Tak, rzeczywiście ma Pani rację – ostatnio faktycznie sporo mówiło się na ten temat. Kolorowej prasy niestety nie czytam, nawet nie wiem co jest na okładkach. Zastanawiam się czyja i jaka to była kampania?
Zdaje się, o ile dobrze pamiętam, że chodziło o ochronę płodu. Tak, sporo nawet tego było; dziennikarze co i rusz podawali (łapanka) kolejne przypadki podpitych kobiet w ciąży. Włączyli się do tej akcji lekarze ujawniając zatrważające dane z porodówek
Pisze Pani, że kobiety są wytrwalsze… Doskonale wie Pani, że wy kobiety z natury jesteście bardziej odporne na stres, ból, znoszenie codziennych trudów, odczuwanie chłodu, głodu i kilku jeszcze innych takich tam…
Miła Pani Gretchen
Tak, rzeczywiście ma Pani rację – ostatnio faktycznie sporo mówiło się na ten temat. Kolorowej prasy niestety nie czytam, nawet nie wiem co jest na okładkach. Zastanawiam się czyja i jaka to była kampania?
Zdaje się, o ile dobrze pamiętam, że chodziło o ochronę płodu. Tak, sporo nawet tego było; dziennikarze co i rusz podawali (łapanka) kolejne przypadki podpitych kobiet w ciąży. Włączyli się do tej akcji lekarze ujawniając zatrważające dane z porodówek
Pisze Pani, że kobiety są wytrwalsze… Doskonale wie Pani, że wy kobiety z natury jesteście bardziej odporne na stres, ból, znoszenie codziennych trudów, odczuwanie chłodu, głodu i kilku jeszcze innych takich tam…
Pozdrawiam serdecznie
MarekPl -- 04.06.2008 - 08:38