Jako że niejeden zdradliwy kanał ominąłem na chybocącym się rowerze w nudnym mieście Amsterdam (miasto nudne bo jak z pocztówki wycięte, z poprzekrzywianymi kamienicami, a w kanałach wielu skończyło w stanie upojenia swój żywot)...
... więc tym bardziej się cieszę, bo Holendrzy grają futbol totalny…
niejednego jeszcze spiorą... gdzie tam Francuzy do Olendrów…
Szanowni
Jako że niejeden zdradliwy kanał ominąłem na chybocącym się rowerze w nudnym mieście Amsterdam (miasto nudne bo jak z pocztówki wycięte, z poprzekrzywianymi kamienicami, a w kanałach wielu skończyło w stanie upojenia swój żywot)...
... więc tym bardziej się cieszę, bo Holendrzy grają futbol totalny…
niejednego jeszcze spiorą... gdzie tam Francuzy do Olendrów…
xipetotec -- 13.06.2008 - 23:22