Pan tak od rana z grubej rury wali. No naprawdę.
Ja się powstrzymałam z napisaniem tego z powodów różnych.
Z drugiej strony na mnie nie będzie. Jakby co.
Pozdrawiam Pana porannie
Panie Yayco
Pan tak od rana z grubej rury wali. No naprawdę.
Ja się powstrzymałam z napisaniem tego z powodów różnych.
Z drugiej strony na mnie nie będzie. Jakby co.
Pozdrawiam Pana porannie
Gretchen -- 10.07.2008 - 10:00