Faktem jest jednak, że wszedł miękko w te wzajemne zabawy w kulki.
Głupie to jest.
I Wołyń mógł zostawić.
Zaraz będzie rocznica obrony Poczty Gdańskiej. Ciekawy czyj spin doktor wyciągnie fakty i stwierdzi, że przeciwnik nie pomógł rodzinom pocztowców i upił się na ich grobie?
Albo coś podobnego?
Mierzi mnie to.
Ja też lubię się czepiać
Sikorszczaka, tyle, że z innych pozycji.
Ja na niego stawiam.
Faktem jest jednak, że wszedł miękko w te wzajemne zabawy w kulki.
Głupie to jest.
I Wołyń mógł zostawić.
Zaraz będzie rocznica obrony Poczty Gdańskiej. Ciekawy czyj spin doktor wyciągnie fakty i stwierdzi, że przeciwnik nie pomógł rodzinom pocztowców i upił się na ich grobie?
Igła -- 19.08.2008 - 16:20Albo coś podobnego?
Mierzi mnie to.