po pierwsze nie tak.
Zrobił karierę, bo był dobry.
ja bym kariery w astronomii czy fiizyce nie zrobił nawet przy wsparciu SB.
Tak jak 98 cz 99% ludzi w POlsce.
Bo świetnych fizyków czy astronomów na światowym poziomie dużo pewnie nie mamy.
Zresztą tu bardziej kompetentny jest np. Hamilton czy hazelhard, którzy np. o cytowaniach Wolszczana mogą powiedzieć.
I jaką ma pozycję w nauce.
Niekoniecznie ja czy pan.
A dla Polski dlaczego?
Kazdy wybitny naukowiec robi coś dla Polski.
tak jak wybitny reżyser/pisarz/muzyk.
Dlatego ja np. uważam, że Wajda zrobił sto razy więcej dla Polski niz setki pisowców, pewoców, sldowców i innych.
I prawdziwych Polaków
I Terlikowskich, Sakiewiczów i innch.
I innych inkwizytorów czy moralistów.
Podobnie np. współpracujący z komuną Iwaszkiewicz.
Igła,
po pierwsze nie tak.
Zrobił karierę, bo był dobry.
ja bym kariery w astronomii czy fiizyce nie zrobił nawet przy wsparciu SB.
Tak jak 98 cz 99% ludzi w POlsce.
Bo świetnych fizyków czy astronomów na światowym poziomie dużo pewnie nie mamy.
Zresztą tu bardziej kompetentny jest np. Hamilton czy hazelhard, którzy np. o cytowaniach Wolszczana mogą powiedzieć.
I jaką ma pozycję w nauce.
Niekoniecznie ja czy pan.
A dla Polski dlaczego?
Kazdy wybitny naukowiec robi coś dla Polski.
tak jak wybitny reżyser/pisarz/muzyk.
Dlatego ja np. uważam, że Wajda zrobił sto razy więcej dla Polski niz setki pisowców, pewoców, sldowców i innych.
I prawdziwych Polaków
I Terlikowskich, Sakiewiczów i innch.
I innych inkwizytorów czy moralistów.
Podobnie np. współpracujący z komuną Iwaszkiewicz.
pzdr
grześ -- 20.09.2008 - 13:53