.

.

odys

Może więc praca Gontarczyka i Cenckiewicza prowadzi jedynie do tego, że Wałęsa z nieskazitelnego herosa stanie się postacią ludzką, ze wszystkimi prawdziwymi odcieniami szarości?

Fakt — oni skupili się na kłopotliwych epizodach, zresztą rekonstruowanych poszlakowo. Ale czy badacze wykazujący w grubych tomach, że Michał Anioł był gejem, albo że Lewis Caroll był kryptopedofilem — nie robią czegoś podobnego?

Problemem nie jest tylko samam książka, ale to, że została wykorzystana politycznie. To jedno. Drugie, że pisanie “przyczynków” w takiej formule, jak zrobili to C+G – funkcjonariusze nie tylko państwowego IPN, ale również ludzie związanu z politykami – podważa bezstronność tej pracy.

Pozdrawiam


Prawdziwy przyczynek do historii By: AzraelKK (9 komentarzy) 29 wrzesień, 2008 - 17:46