Gdyby dureń wiedział, że jest durniem – durniem by nie był.
Pisanie w kontekście Kaczyńskich o polskiej inteligencji – to co najmniej nieporozumienie.
A polskie święta – na szczęście, w przeciwieństwie do tych, którzy je organizują – sa niezmienne i trwałe. I są w nas bez względu na to ilu małych cwaniaków próbuje je sobie zawłaszczać.
Witaj Zenku
Gdyby dureń wiedział, że jest durniem – durniem by nie był.
Pisanie w kontekście Kaczyńskich o polskiej inteligencji – to co najmniej nieporozumienie.
A polskie święta – na szczęście, w przeciwieństwie do tych, którzy je organizują – sa niezmienne i trwałe. I są w nas bez względu na to ilu małych cwaniaków próbuje je sobie zawłaszczać.
Pozdrawiam świątecznie
RRK -- 11.11.2008 - 12:05