A u nas, na Ochocie mówi się “dwa lata, jak dla brata…”. Nie załamuj się. Czekaj cierpliwie. Będzie lepiej.
Moja obnażona twarzyczka pozdrawia Twoją, rubaszną;-)
Renato
A u nas, na Ochocie mówi się “dwa lata, jak dla brata…”. Nie załamuj się. Czekaj cierpliwie. Będzie lepiej.
Moja obnażona twarzyczka pozdrawia Twoją, rubaszną;-)
merlot -- 15.11.2008 - 09:44