Panie Referencie,

Panie Referencie,

to ja powiem jeszcze inaczej.

Zgadzam się, że ten dyskusyjny nurt płynie jak chce. Nie ujarzmiamy go, nie regulujemy rzece koryta, płynie, meandruje, kędy chce.

To się wszystko z czasem rozłazi po zakamarkach, tonie w czeluściach archiwów itd.

Ludzie piszą na ścianach swoich beczek to tu, to tam. Para w gwizdek.

Tylko, że moim zdaniem nic nie przepadło. Nie wiem jak Nicpoń, ale ja nie mam słomianego zapału. Żaden czerwony mnie nie zatrzyma. Moje motto nie jest wcale od czapy. Wytrwałość i konsekwencja są ważniejsze dla powodzenia każdej inicjatywy niż sam pomysł i talenty. Trzeba tylko mieć skórę krokodyla i upartość osła.

I teraz rzecz kluczowa: o ile co do S24 nie można mieć złudzeń, że tam jest jakaś koncepcja (jakakolwiek), to TXT ma i dopracowuje swoją koncepcję.

Jednym z głównych motywów jest właśnie działanie jako koncentrator i wzmacniacz oraz inspirator postaw obywatelskich, w praktyce, nie w teorii. Po to, żeby para nie szła w gwizdek.

Staramy się też dbać o wymiar towarzysko – klubowy, bo poza rozmowami o polityce ludzie lubią porozmawiać jak człowiek z człowiekiem. Zresztą komu ja to tłumaczę.

Jeśli ktoś szuka tylko ambony czy trybuny lub strzelnicy, to się tu nie odnajduje, bo tu kluczem jest rozmowa.

Natomiast tematyczne debaty i aktywność obywatelską będziemy koncentrować i promować tak, żeby to nabierało ciała.

Dopiero zaczynamy.


Rzecz By: archiwumreferenta (15 komentarzy) 5 grudzień, 2008 - 10:39