Panie Jacku

Panie Jacku

Nie sadze, Syria nie ma zadnych praktycznie mozliwosci militarnych. W przypadku konwencjonalnej wony przegralaby. Syria ograniczy sie do wspierania Hamasu logistycznie i finansowo, pewnie tez wywiadowczo, ale Damaszek nie zrobi sam z siebie krzywdy Izraelowi.

Iran pewnie postapi analogicznie. Pamietajcie, ze Arabowie (i Persowie) to mistrzowie slow, ale nie czynow. Kilka przegranych wojen nauczylo ich, ze “maly szatan” jest potezny.

Interwencja zbrojna w Gazie jest o tyle bez sensu, ze tak naprawde nie rozwiazuja ZADNEGO problemu.


Izrael idzie na całość By: Patrykus (15 komentarzy) 28 grudzień, 2008 - 18:36