obawiam się, że musi Pani przywyknąć. Na onego Igłę to albo się obrazić można, albo miłosierdzie okazać.
Cóż zrobić?
W ostateczności może Pani przyjąć takie rozwiązanie, że wszyscy są dobrzy z natury i ich cmoktać bez zróżnicowania.
Mam wrażenie, że to skuteczne modius operandi, jak tak się rozglądam.
Ale jak Pani chce, to mogę to usunąć, żeby sobie nie myślał, że wszystkie ludzie takie łagodne.
Pozdrowienia
Pani Pino,
obawiam się, że musi Pani przywyknąć. Na onego Igłę to albo się obrazić można, albo miłosierdzie okazać.
Cóż zrobić?
W ostateczności może Pani przyjąć takie rozwiązanie, że wszyscy są dobrzy z natury i ich cmoktać bez zróżnicowania.
Mam wrażenie, że to skuteczne modius operandi, jak tak się rozglądam.
Ale jak Pani chce, to mogę to usunąć, żeby sobie nie myślał, że wszystkie ludzie takie łagodne.
Pozdrowienia
yayco -- 17.01.2009 - 19:03