Poczytam sobie, jak zawsze, a przy okazji nauczę się czego. Kto wie, może więcej pojmę nawet niż ze zgryźliwości o różnych niedostrzeżonych przeze mnie wątkach naszego ulubionego portalu.
Może nawet (ho,ho) pogląd zacznę sobie wyrabiać.
W sprawach, na których się nie znam.
Póki, rzecz jasna, rozbieżność poglądów np. na prawa autorskie, nie uniemożliwi Panu komunikacji ze mną.
( Dzięki różnicom wiem, które blogi chcę czytać i z kim rozmawiać. )
W następnej wolnej chwili przeczytam następny artykuł.
A ja się, Panie Yayco, cieszę
Poczytam sobie, jak zawsze, a przy okazji nauczę się czego. Kto wie, może więcej pojmę nawet niż ze zgryźliwości o różnych niedostrzeżonych przeze mnie wątkach naszego ulubionego portalu.
Może nawet (ho,ho) pogląd zacznę sobie wyrabiać.
W sprawach, na których się nie znam.
Póki, rzecz jasna, rozbieżność poglądów np. na prawa autorskie, nie uniemożliwi Panu komunikacji ze mną.
( Dzięki różnicom wiem, które blogi chcę czytać i z kim rozmawiać. )
W następnej wolnej chwili przeczytam następny artykuł.
Tymczasem, dobrej nocy.
odys -- 20.01.2009 - 01:25