Ja widzę ladę, ryby, sery, i inne wynalazki. I Karola, który mnie wita jak starego kumpla. I czuję smród/zapach morza i glonów. Którego za nic nie mogę poczuć w Realu, czy w Tesco. Tam czuję natomiast odświeżacze powietrza. Z każdego regału. I od każdego klienta.
Igło,
tej kraty nie ma.
Ona jest tylko w Twojej głowie.
Ja widzę ladę, ryby, sery, i inne wynalazki. I Karola, który mnie wita jak starego kumpla. I czuję smród/zapach morza i glonów. Którego za nic nie mogę poczuć w Realu, czy w Tesco. Tam czuję natomiast odświeżacze powietrza. Z każdego regału. I od każdego klienta.
Co kto lubi, prawda?
merlot -- 06.02.2009 - 22:02