ten kawałek jest o rybach, o sklepie, o Karolu, ale nie o kratach. Mam wrażenie, ze się kompletnie nie rozumiemy. Ja widzę wolność, różnorodność, poezję, ludzką skalę – a wy kraty.
W marketach nie ma krat.
I co, jest fajniej?
Maxiu,
ten kawałek jest o rybach, o sklepie, o Karolu, ale nie o kratach.
Mam wrażenie, ze się kompletnie nie rozumiemy. Ja widzę wolność, różnorodność, poezję, ludzką skalę – a wy kraty.
W marketach nie ma krat.
I co, jest fajniej?
merlot -- 06.02.2009 - 22:58