przyznać, że odczuwam, prawda, podziw, chociaż bez drżenia. Sam lepiej bym tego jednak nie wymyślił. Rozwijać się poprzez tworzenie zamkniętych, prawda, enklaw, musi być strzałem w dziesiątkę, bo dlaczego nie… A może lepiej odwrotnie: umówcie się na kawę albo piwo, względnie i kawę, i piwo; pogadacie, prawda, pośmiejecie, wymienicie poniekąd poglądy, po czym zgodzicie się albo nie zgodzicie, a jutro wszystko od początku. Będzie czadowo. Sądzę, że zmieścicie się w jednym pokoju. Ewentualnie zamknijcie się przed obcymi na klucz – na jedno wyjdzie.
Muszę
przyznać, że odczuwam, prawda, podziw, chociaż bez drżenia. Sam lepiej bym tego jednak nie wymyślił. Rozwijać się poprzez tworzenie zamkniętych, prawda, enklaw, musi być strzałem w dziesiątkę, bo dlaczego nie… A może lepiej odwrotnie: umówcie się na kawę albo piwo, względnie i kawę, i piwo; pogadacie, prawda, pośmiejecie, wymienicie poniekąd poglądy, po czym zgodzicie się albo nie zgodzicie, a jutro wszystko od początku. Będzie czadowo. Sądzę, że zmieścicie się w jednym pokoju. Ewentualnie zamknijcie się przed obcymi na klucz – na jedno wyjdzie.
referent
referent Bulzacki -- 11.02.2009 - 16:36