Pan się nie przejmuje takimi drobiazgami. Pan zastanowi się po co komu te testy!
Testy są po to, by mieć jednolity, w miarę obiektywny system oceny jakości towaru wypuszczanego z fabryk nazywanych szkołami.
Chodzi tu nie tylko o certyfikat dla tego produktu, ale także o ocenę jakości fabryki. Przypuszczam, że bardziej o to drugie niż pierwsze. Pozdrawiam
@Jerzy Maciejowski
Pan się nie przejmuje takimi drobiazgami. Pan zastanowi się po co komu te testy!
Testy są po to, by mieć jednolity, w miarę obiektywny system oceny jakości towaru wypuszczanego z fabryk nazywanych szkołami.
Chodzi tu nie tylko o certyfikat dla tego produktu, ale także o ocenę jakości fabryki.
Radecki -- 05.04.2009 - 21:56Przypuszczam, że bardziej o to drugie niż pierwsze.
Pozdrawiam