@jotesz

@jotesz

Drogi Joteszu,

Przede wszystkim – dziękuję za miłe słowa. Szczególnie cieszy mnie, że jednak ktoś czyta te moje polemiki z “oświeconymi” i wyciąga wnioski.

Przykro mi z powodu Twojej choroby – cukrzyca to zlożona choroba metaboliczna i pomimo postępów medycyny – wciąż trudna w leczeniu. Mam nadzieję, że po moim wpisie do Twojego codziennego niepokoju nie dołoży się przynajmniej ten związany z Aspartamem. Naprawdę – wg najlepszej współczesnej wiedzy Aspartam spożywany zgodnie z przeznaczeniem – czyli jako słodzik – i w adekwatnych do tego ilościach nie stanowi zagrożenia zdrowia dla osób nie cierpiących na fenykoketonurię (ci nie tolerują fenyloalaniny i w związku z tym muszą Aspartamu unikać).

Natomiast Pana przyjaciółka cierpiąca – jak zrozumiałem – na celikię nie musi obawiać się glutaminianu w przyprawach. Ona musi unikać pokarmów zawierających białka bogate w aminokwas GLUTAMINĘ – a to jest inny związek niż KWAS GLUTAMINOWY. Glutamina – chemicznie rzecz biorąc jest amidem kwasu glutaminowego i właśnie obecność tego konkretnego aminokwasu w białkach jest warunkiem koniecznym zajścia w jelitach enzymatycznej reakcji translutaminacji, która przekształca te białka w formy wywołujące reakcję immunologiczną u osób z predyspozycją genetyczną. Takim, bogatym w GLUTAMINĘ białkiem jest właśnie gluten i dlatego mąka bogata w gluten nie nadaje się do spożycia przez osoby cierpiące na celiakię. Kwas glutaminowe i jego sole (czyli rzeczony glutaminian sodu) nie mają tu nic do rzeczy.

Pozdrawiam,
ZS


Obywatelu - bój się Czarnej Magii By: Ziggi (19 komentarzy) 12 kwiecień, 2009 - 15:18