Przede wszystkim – dziękuję za miłe słowa. Szczególnie cieszy mnie, że jednak ktoś czyta te moje polemiki z “oświeconymi” i wyciąga wnioski.
Przykro mi z powodu Twojej choroby – cukrzyca to zlożona choroba metaboliczna i pomimo postępów medycyny – wciąż trudna w leczeniu. Mam nadzieję, że po moim wpisie do Twojego codziennego niepokoju nie dołoży się przynajmniej ten związany z Aspartamem. Naprawdę – wg najlepszej współczesnej wiedzy Aspartam spożywany zgodnie z przeznaczeniem – czyli jako słodzik – i w adekwatnych do tego ilościach nie stanowi zagrożenia zdrowia dla osób nie cierpiących na fenykoketonurię (ci nie tolerują fenyloalaniny i w związku z tym muszą Aspartamu unikać).
Natomiast Pana przyjaciółka cierpiąca – jak zrozumiałem – na celikię nie musi obawiać się glutaminianu w przyprawach. Ona musi unikać pokarmów zawierających białka bogate w aminokwas GLUTAMINĘ – a to jest inny związek niż KWASGLUTAMINOWY. Glutamina – chemicznie rzecz biorąc jest amidem kwasu glutaminowego i właśnie obecność tego konkretnego aminokwasu w białkach jest warunkiem koniecznym zajścia w jelitach enzymatycznej reakcji translutaminacji, która przekształca te białka w formy wywołujące reakcję immunologiczną u osób z predyspozycją genetyczną. Takim, bogatym w GLUTAMINĘ białkiem jest właśnie gluten i dlatego mąka bogata w gluten nie nadaje się do spożycia przez osoby cierpiące na celiakię. Kwas glutaminowe i jego sole (czyli rzeczony glutaminian sodu) nie mają tu nic do rzeczy.
@jotesz
Drogi Joteszu,
Przede wszystkim – dziękuję za miłe słowa. Szczególnie cieszy mnie, że jednak ktoś czyta te moje polemiki z “oświeconymi” i wyciąga wnioski.
Przykro mi z powodu Twojej choroby – cukrzyca to zlożona choroba metaboliczna i pomimo postępów medycyny – wciąż trudna w leczeniu. Mam nadzieję, że po moim wpisie do Twojego codziennego niepokoju nie dołoży się przynajmniej ten związany z Aspartamem. Naprawdę – wg najlepszej współczesnej wiedzy Aspartam spożywany zgodnie z przeznaczeniem – czyli jako słodzik – i w adekwatnych do tego ilościach nie stanowi zagrożenia zdrowia dla osób nie cierpiących na fenykoketonurię (ci nie tolerują fenyloalaniny i w związku z tym muszą Aspartamu unikać).
Natomiast Pana przyjaciółka cierpiąca – jak zrozumiałem – na celikię nie musi obawiać się glutaminianu w przyprawach. Ona musi unikać pokarmów zawierających białka bogate w aminokwas GLUTAMINĘ – a to jest inny związek niż KWAS GLUTAMINOWY. Glutamina – chemicznie rzecz biorąc jest amidem kwasu glutaminowego i właśnie obecność tego konkretnego aminokwasu w białkach jest warunkiem koniecznym zajścia w jelitach enzymatycznej reakcji translutaminacji, która przekształca te białka w formy wywołujące reakcję immunologiczną u osób z predyspozycją genetyczną. Takim, bogatym w GLUTAMINĘ białkiem jest właśnie gluten i dlatego mąka bogata w gluten nie nadaje się do spożycia przez osoby cierpiące na celiakię. Kwas glutaminowe i jego sole (czyli rzeczony glutaminian sodu) nie mają tu nic do rzeczy.
Pozdrawiam,
Zbigniew P. Szczęsny -- 15.04.2009 - 17:58ZS