No napisałem przecież, że Tusk jest ustawiony strategicznie ponad codziennym bagienkiem. To jedyna pozytywna (o ile PR można w ogóle za coś pozytywnego uznać) różnica w stosunku do PiS-u.
A dziennikarze to są nie mniej oderwani od rzeczywistości niż politycy. Kompletnie zakręceni i święcie przekonani o ogromnym znaczeniu tego, co robią. I łatwo nimi kręcić. Bielan z Kamińskim swego czasu robili z nimi, co chcieli.
Igło
No napisałem przecież, że Tusk jest ustawiony strategicznie ponad codziennym bagienkiem. To jedyna pozytywna (o ile PR można w ogóle za coś pozytywnego uznać) różnica w stosunku do PiS-u.
A dziennikarze to są nie mniej oderwani od rzeczywistości niż politycy. Kompletnie zakręceni i święcie przekonani o ogromnym znaczeniu tego, co robią. I łatwo nimi kręcić. Bielan z Kamińskim swego czasu robili z nimi, co chcieli.
Pozdr.
popisowiec -- 24.06.2009 - 19:31