który bardzo ciekawie, sensownie w tej sprawie z punktu widzenia liberała się wypowiada.
Co do Ziemkiewicza, mnie śmieszy (acz nie dziwi), że broni np. chamskich rysunków czy głupawych tekstów Rybińskiego, ten sam poziom i to samo nadęte prawackie poczucie humoru.
Nie dość, że nuda to i żenada.
Co do meritum felietonu Ziemkiewicza, pewnie ma on dużo racji, że geje chca więcej niż powinni i niż inni.
dziwi to jednak pana?
Mnie nie, logiczne że tworzą lobby, takie samo lobby, które chce dobrze dla siebie a odebrać chce innym tworzą rolnicy, krusowcy (pozdrówka dla redaktora Ziemkiewicza:)), lekarze, pielęgniarki, nnauczyciele, księża, Kościół a i Terlikowscy tego świata tyż.
ja niedawno napisałem tekst o tym (polecam), że prawica troszczy się o mą moralność, lewica o resztę.
A ja obie te partie i stronnictwa mam w sumie w dupie:)
A i pan jako liberał nie powinien aby popierać, by także i dwu facetów mogło mieć takie przywileje jak facet z kobietą, którzy se jakiś papierek od urzędniak dostaną i tylko za tą mają (np. wspólne rozliczanie się)
Czy sprawy spadkowe czy cuś tam.
Mi to w sumie obojętne, dopuszczam nawet możliwość, że państwo jakoś małżeństwa faworyzuje, ale właściwienie widze liberalnego uzasadnienia tego.
Widzę społeczne czy religijne.
Z punktu praw jednostki jest to dyskryminacja nie tylko gejów, ale i smaotnych czy żyjących w związku nieformalnym.
Co do tej adopcji, mam wrażenie, że konserwatyści jak i prawica demonizują tę sprawe, sam właściwie nie mam zdania i mam dużo zastrzeżeń, acz pod wieloma obwarowaniami i warunkami a i by homoseksualne osoby były że tak po wiem ostatnie w kolejce po dzieci, jestem sobie w stanie to wyobrazić.
Zresztą w życiu jest i tak, że takie rzeczy się dzieją, tylko zbyt szeroko się o tym nie mówi, np. mama i “ciocia” wychowują dziecko.
Że tak powiem, czasem rzeczywistość przerasta nasze oczekiwania i wyprzedza je, a mentalnie trzeba (albo i nie) się do niej dopasować.
Zresztą w tej sprawie polecam również rozmowę pod tekstem Timmy’ego, szczególnie komentarze Eumenesa.
Panie Jerzy, pan mi poleca Ziemkiewicza,
ja panu polecę kogoś ciekawszeego i sympatyczniejszego, Timmy’ego znaczy:
http://amoresperros.salon24.pl/
który bardzo ciekawie, sensownie w tej sprawie z punktu widzenia liberała się wypowiada.
Co do Ziemkiewicza, mnie śmieszy (acz nie dziwi), że broni np. chamskich rysunków czy głupawych tekstów Rybińskiego, ten sam poziom i to samo nadęte prawackie poczucie humoru.
Nie dość, że nuda to i żenada.
Co do meritum felietonu Ziemkiewicza, pewnie ma on dużo racji, że geje chca więcej niż powinni i niż inni.
dziwi to jednak pana?
Mnie nie, logiczne że tworzą lobby, takie samo lobby, które chce dobrze dla siebie a odebrać chce innym tworzą rolnicy, krusowcy (pozdrówka dla redaktora Ziemkiewicza:)), lekarze, pielęgniarki, nnauczyciele, księża, Kościół a i Terlikowscy tego świata tyż.
ja niedawno napisałem tekst o tym (polecam), że prawica troszczy się o mą moralność, lewica o resztę.
A ja obie te partie i stronnictwa mam w sumie w dupie:)
A i pan jako liberał nie powinien aby popierać, by także i dwu facetów mogło mieć takie przywileje jak facet z kobietą, którzy se jakiś papierek od urzędniak dostaną i tylko za tą mają (np. wspólne rozliczanie się)
Czy sprawy spadkowe czy cuś tam.
Mi to w sumie obojętne, dopuszczam nawet możliwość, że państwo jakoś małżeństwa faworyzuje, ale właściwienie widze liberalnego uzasadnienia tego.
Widzę społeczne czy religijne.
Z punktu praw jednostki jest to dyskryminacja nie tylko gejów, ale i smaotnych czy żyjących w związku nieformalnym.
Co do tej adopcji, mam wrażenie, że konserwatyści jak i prawica demonizują tę sprawe, sam właściwie nie mam zdania i mam dużo zastrzeżeń, acz pod wieloma obwarowaniami i warunkami a i by homoseksualne osoby były że tak po wiem ostatnie w kolejce po dzieci, jestem sobie w stanie to wyobrazić.
Zresztą w życiu jest i tak, że takie rzeczy się dzieją, tylko zbyt szeroko się o tym nie mówi, np. mama i “ciocia” wychowują dziecko.
Że tak powiem, czasem rzeczywistość przerasta nasze oczekiwania i wyprzedza je, a mentalnie trzeba (albo i nie) się do niej dopasować.
Zresztą w tej sprawie polecam również rozmowę pod tekstem Timmy’ego, szczególnie komentarze Eumenesa.
grześ (gość) -- 29.06.2009 - 20:40