bo jest mała szansa, że tyż będę (nigdy nie byłem, a to dla germanisty wstyd, że hej), ale to pewnie w sierpniu dopiero, kiedy na pewno będę w Wiesbaden i w ogóle będę Hesję poznawał.
Chyba że mnie znowu jaka grypa dopadnie:) jak przed Francją., bo poaszport, którego nieposiadanie spowodowało niepojechanie do Chorwacji rok temu, już mam a i tak niepotrzebny do Dojczlandu:)
Ooooo, kiedy będziesz w Berlinie,
bo jest mała szansa, że tyż będę (nigdy nie byłem, a to dla germanisty wstyd, że hej), ale to pewnie w sierpniu dopiero, kiedy na pewno będę w Wiesbaden i w ogóle będę Hesję poznawał.
grześ -- 16.07.2009 - 19:49Chyba że mnie znowu jaka grypa dopadnie:) jak przed Francją., bo poaszport, którego nieposiadanie spowodowało niepojechanie do Chorwacji rok temu, już mam a i tak niepotrzebny do Dojczlandu:)