jesli dobrze kojarzę, w Mysłowicach był wyrok bez zawieszenia (prawodawcą to w Polsce jest Sejm, tak na marginesie). nawet tam wzywali rzeczoznawcę (kynolog), by orzekł, że młody doberman ma lęk wysokości.
osobiście jestem zdania, że więźniowie powinni pracować (oni sami zreszta mówią, że w pudle najgorsza jest nuda) a czy w stajni, czy w pralni, czy w szwalni, to już mnie mniej obchodzi.
w każdym razie nie trafia do mnie wołanie o zaostrzenie kar. kary są akurat dobre, tylko powinny być nieuchronne.
o wyrokach znów
jesli dobrze kojarzę, w Mysłowicach był wyrok bez zawieszenia (prawodawcą to w Polsce jest Sejm, tak na marginesie). nawet tam wzywali rzeczoznawcę (kynolog), by orzekł, że młody doberman ma lęk wysokości.
osobiście jestem zdania, że więźniowie powinni pracować (oni sami zreszta mówią, że w pudle najgorsza jest nuda) a czy w stajni, czy w pralni, czy w szwalni, to już mnie mniej obchodzi.
w każdym razie nie trafia do mnie wołanie o zaostrzenie kar. kary są akurat dobre, tylko powinny być nieuchronne.
MAW -- 24.08.2009 - 16:09