Przecież tasiemiec też jest faktem biologicznym, medycznym i materialnym, ale nie jest ludzkim istnieniem. Ja nie dyskutuję o istnieniu bądź nie płodu, tylko o uznaniu go za człowieka. A to jest ideologia.
Płód jest płodem i po urodzeniu staje się człowiekiem. Tyle, że pan Stanisław twierdzi, że człowiekiem jest zygota przed pierwszym podziałem… Tu jest różnica, a nie to, czy płód istnieje!
Panie Marku!
Przecież tasiemiec też jest faktem biologicznym, medycznym i materialnym, ale nie jest ludzkim istnieniem. Ja nie dyskutuję o istnieniu bądź nie płodu, tylko o uznaniu go za człowieka. A to jest ideologia.
Płód jest płodem i po urodzeniu staje się człowiekiem. Tyle, że pan Stanisław twierdzi, że człowiekiem jest zygota przed pierwszym podziałem… Tu jest różnica, a nie to, czy płód istnieje!
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 03.11.2009 - 11:17