Ja wiem, że w Polsce prawo jest po to, żeby je obchodzić. Niemniej zgoda na uśmiercanie ludzi, gdy ktoś dojdzie do wniosku, że należy ich wyeliminować dla mnie jest przerażająca. W końcu każdy, kto chce popełnić samobójstwo może to zrobić. Po co prawo do legalnego mordowania? Tyle o eutanazji.
Na dyskusję o płodach i ich urojonych prawach nie mam ochoty dyskutować.
Panie Grzesiu!
Ja wiem, że w Polsce prawo jest po to, żeby je obchodzić. Niemniej zgoda na uśmiercanie ludzi, gdy ktoś dojdzie do wniosku, że należy ich wyeliminować dla mnie jest przerażająca. W końcu każdy, kto chce popełnić samobójstwo może to zrobić. Po co prawo do legalnego mordowania? Tyle o eutanazji.
Na dyskusję o płodach i ich urojonych prawach nie mam ochoty dyskutować.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 06.11.2009 - 22:09