kiedyś usłyszałam zarzut, że nie mam inteligencji emocjonalnej. Powtórzyłam to pewnemu człowiekowi, dialog wyglądał tak:
- Inteligencja emocjonalna? To jest to, co wymyślili dla pedałów (i kogoś tam jeszcze, zapomniałam)?
- No chyba tak
- To nie masz. Ja też nie
Byłoby zabawne się dowiedzieć, że w praktyce to nie istnieje :) Jak wyglądają testy?
Hm, nie widzę teatru w Suwałkach ani Białymstoku w XIX wieku… chociaż cholera wie? Opieram się na ogólnym przeświadczeniu, że było to zadupie. Jeśli chodzi o Grodno, to już nie daję głowy.
Zainteresował mnie Pan,
kiedyś usłyszałam zarzut, że nie mam inteligencji emocjonalnej. Powtórzyłam to pewnemu człowiekowi, dialog wyglądał tak:
- Inteligencja emocjonalna? To jest to, co wymyślili dla pedałów (i kogoś tam jeszcze, zapomniałam)?
- No chyba tak
- To nie masz. Ja też nie
Byłoby zabawne się dowiedzieć, że w praktyce to nie istnieje :) Jak wyglądają testy?
Hm, nie widzę teatru w Suwałkach ani Białymstoku w XIX wieku… chociaż cholera wie? Opieram się na ogólnym przeświadczeniu, że było to zadupie. Jeśli chodzi o Grodno, to już nie daję głowy.
pozdrawiam