piękny i dobry Lechu już się nam prezentuje 4,5 roku. Wystarczy. Oczywiście pogratuluję mu w przypadku reelekcji, ale widzę ją mało prawdopodobną, na szczęście.
Mój rachunek za pomarańczkę wyniósł w zeszłym miesiącu 540 zł. Czajnik ma ochotę mnie zabić. :)
Idę jeść gulasz, ziemniaczki i buraczki. Masz pozdrowienia od babci Krystyny.
Dobra, dobra,
piękny i dobry Lechu już się nam prezentuje 4,5 roku. Wystarczy. Oczywiście pogratuluję mu w przypadku reelekcji, ale widzę ją mało prawdopodobną, na szczęście.
Mój rachunek za pomarańczkę wyniósł w zeszłym miesiącu 540 zł. Czajnik ma ochotę mnie zabić. :)
Idę jeść gulasz, ziemniaczki i buraczki. Masz pozdrowienia od babci Krystyny.