że jest aktualnym prezydentem i kandydatem PiS na prezydenta… “Prezydent na prezydenta!”, jak dzisiaj usłyszałam w tefałce.
W temat prawyborów azaliż się wpisuje. :)
Zdziwisz się może, ale ja, nie znosząc PiSu, w pewnym sensie życzę im jak najlepiej.
Do władzy to niech się lepiej nie dorywają (w każdym razie nie w ciągu najbliższych paru lat), ale niech sobie będą i mają te dwadzieścia parę procent stabilnego poparcia.
System z jedną dominującą partią jest kurewsko nieefektywny.
Co prawda, obecny duopol to też nie jest żadne wymarzone rozwiązanie, ale w porównaniu z rozdrobnieniem lat 90 czy dominacją SLD, widzę pewien postęp.
Ano ma tyle,
że jest aktualnym prezydentem i kandydatem PiS na prezydenta… “Prezydent na prezydenta!”, jak dzisiaj usłyszałam w tefałce.
W temat prawyborów azaliż się wpisuje. :)
Zdziwisz się może, ale ja, nie znosząc PiSu, w pewnym sensie życzę im jak najlepiej.
Do władzy to niech się lepiej nie dorywają (w każdym razie nie w ciągu najbliższych paru lat), ale niech sobie będą i mają te dwadzieścia parę procent stabilnego poparcia.
System z jedną dominującą partią jest kurewsko nieefektywny.
Co prawda, obecny duopol to też nie jest żadne wymarzone rozwiązanie, ale w porównaniu z rozdrobnieniem lat 90 czy dominacją SLD, widzę pewien postęp.
Pozdrawiam politycznie