równie dobrze można by zarzucić Zapiskowiczowi, że nie napisał o roli Chin na świecie (a przecież w 2011 odgrywały istotną rolę i w tym też będą).
Tekst jest przecież wycinkiem. rzeczywistości, nie da się opisać wszystkiego, dlatego jeszcze o ile zarzuty Referenta sa na temat (bo o internecie Zapiskowicz pisał), to Tybet już niekoniecznie.
Trochę nie rozumiem całego problemu i dyskusji i dramy
równie dobrze można by zarzucić Zapiskowiczowi, że nie napisał o roli Chin na świecie (a przecież w 2011 odgrywały istotną rolę i w tym też będą).
Tekst jest przecież wycinkiem. rzeczywistości, nie da się opisać wszystkiego, dlatego jeszcze o ile zarzuty Referenta sa na temat (bo o internecie Zapiskowicz pisał), to Tybet już niekoniecznie.
Znikam i spadam.
grześ -- 07.01.2012 - 19:50