Wszyscy jesteśmy dziećmi specjalnej troski

Przynajmniej zdaniem Jarosława Kaczyńskiego. I oczywiście poza nim i innymi politykami. Zgadza się z nimi – oczywiście całkiem przypadkowo – redaktor Michał Szułdrzyński, pisząc swój artykuł na ten temat już w piątek na łamach “Rzeczpospolitej”. Jarosław Kaczyński wygłasza natomiast swoją tezę na spotkaniu z bydgoskimi studentami (http://wiadomosci.onet.pl/1756099,11,item.html)

Rzecz dotyczy samorządności lokalnej w Polsce. Otóż obaj panowie (nie będę wchodził w to, który z nich jest autorem tej tezy) twierdzą, że samorządy lokalne są siedliskami wszelkich możliwych złych układów lokalnych działających wbrew i wcale nie na rękę Polakom, a w szczególności władzom centralnym. Nic tylko płakać.

Nie bedę cytował agumentów p. Kaczyńskiego, bo każdy może je sam przeczytać. Nie będe też komentował tego ciągu na centralizm w wykonaniu prezesa, bo czyni tak od dawna. W końcu obsadzanie wszelkich możliwych stołków na dowolnych szczeblu administracji jest celem samym w sobie dla każdej ekipy rządzącej. Tyle, że nie każda ekipa mówi o tym tak głośno, usiłując na dodatek dorobić do tego ideologię, wedle której Polacy sa dziećmi specjalnej troski, którym jedynie wszechwiedzące władze centralne, za pośrednictwem swoich wysłanników, mogą wskazywać jedynie słuszną drogę do świetlanego celu, którym jest silne państwo. A decentralizacja silne panstwo zamiast wzmocnić, to je osłabia. Szczegolnie, gdy państwo jest słabe. I w ten sposób idziemy prosto do landyzacji kraju. Zdaniem p. Jarosława.

Na dodatek nasz ulubiony Konfederata, Jacek Jarecki, zamieszcza apel do młodych, by wzięli sprawy w swoje ręce. Wygląda na to, Szanowny Jacku, że będą to ręce doświadczonych i wszechwiedzących polityków, dzielnie i w znoju i pocie służących… tylko komu? Bo nie nam przecież. Jak mawiał pewien aktor “nie chce mi się z wami gadać”. I ten cytat dedykuję naszym politykom, którzy bez względu na wyznawaną ideologię za wszelką cenę chcą nadal dobierać się do naszych umysłów i kieszeni.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Oczywiście – oczywiście,

Oczywiście – oczywiście, prezes mówiąc “gdyż ogranicza i tak słabą kontrolę społeczną nad władzami samorządowymi” miał na myśli, że ta kontrola społeczna jest wykonywana rękoma polityków, wybranych przez społeczeństwo…

Ale przecież społeczeństwo nie wybrało prezesa i jego partii! Raz społeczeństwo jest głupie, bo źle wybiera ale też jednocześnie to społeczeństwo powinno mieć większą kontrolę nad samorządami i mediami. Jak można postulować dawanie większej kontroli nad czymkolwiek tak głupiej wielogłowej hydrze?

Pozdrowienia od wielce zadumanego
:)


Ale jak widzę, Panie Joteszu,

wieść o tym nie znalazła jakoś większego zainteresowania. Więc może Pan Prezes wie co mówi? I należy społeczeństwo otoczyć większą niż dotąd opieką?

Pozdrawiam równie zadumany


No,to jest granda

w biały dzień!
Siedziałem wczesnym rankiem i trudziłem sie nad mądrym komentarzem do Pańskiego tekstu.

Skrobnąłem kilkanaście linijek kapitalnego tekstu,jak to zwykle u mnie bywa.
Usatysfakcjonowany,że Szanownemu Panu dałem trochę do myślenia patrzę i co widzę komentarz WSP Jotesza,czy ja jestem Jotesz?

Rence mię opadywują na to.

To już drugi raz w tym tygodniu cholerna technika wzięła górę nad mądrością Zenka,wrrrr.

Pozdrawiam serdecznie


Panie Zenku Szanowny

Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Technika robi nam permanentnie kuku, ale my za to nad nią duchem górujemy. Więc spędzi Pan kilka godzin w ogródku przy tej pięknej pogodzie (przynajmniej taka jest w Krakowie) i napisze taki komentarz, albo tekst, że kapcie pospadają:-)) Tylko bez pospiechu…

Pozdrawiam serdecznie


Panie Lorenzo!

A który polityk uważa, że obywatele nie są głupi? Skoro go wybrali, to muszą być głupi, bo on siebie zna i w życiu by nie wybrał takiego idioty na reprezentanta.

:)

Pozdrawiam


No to pora umierać, Panie Jerzy.

Bo cóż innego można jeszcze zrobić przy takim ich nastawieniu i jednocześnie stadnym zachowaniu wyborców?

Pozdrawiam serdecznie


Panie Lorenzo!

Znajdźmy te 540 uczciwych osób, nie mylić z politykami…

Pozdrawiam


Subskrybuj zawartość