Nie wnikając w marketing i zarządzanie, czy - jak kto woli - strategię przemysłową, dobrze, że wam się poniekąd zepsuło i mam nadzieję, że nie da się już starocia, prawda, naprawić. Fajny był stary Salon, ale po coś chyba ten nowy budowaliście; powód jakiś przecież być musiał! Słowem, tak trzymać, decyzja podjęta i trzeba jej teraz bronić. 

Referat zmian nie rozumie, ale je popiera, prawda, bo na takie ryzyko to go akurat stać. Więc popiera. Jako dowód uznania i wdzięczności za trud wznoszenia nowego unowocześnionego S24, proszę przyjąć ode mnie zdjęcie, prawda, ściany.