Strefa euro nie dopuszcza do siebie zadłużonych gospodarek. Grozi im inflacja a i koszta obsługi ich długu je dławią. Dopóki więc nie zniesiemy deficytu budżetowego i nie spłacimy należności, oni nas tam nie przyjmą. Kiedy już jednak tam wejdziemy, to wtedy nasza gospodarka otrzyma następny, silny impuls wzrostowy. Samo posiadanie takiej waluty jest magnesem dla inwestycji.
Polacy wolą złotego bo nasz. Euro też będzie nasze. Polacy są globtroterami. Podobnie jak teraz sobie wysoko cenią zniesienie kontroli granicznej to w przyszłości z zadowoleniem skonstatują, że podróże zagraniczne potaniały. Porównaj tylko kursy kupna i sprzedaży euro a łatwo ocenisz jak jego niewprowadzenie obciąża naszą gospodarkę.
Zwróć przy tym uwagę na fakt, że różnice kursowe przestaną już wpływać na opłacalność eksportu.
Borsuk
Strefa euro nie dopuszcza do siebie zadłużonych gospodarek. Grozi im inflacja a i koszta obsługi ich długu je dławią. Dopóki więc nie zniesiemy deficytu budżetowego i nie spłacimy należności, oni nas tam nie przyjmą. Kiedy już jednak tam wejdziemy, to wtedy nasza gospodarka otrzyma następny, silny impuls wzrostowy. Samo posiadanie takiej waluty jest magnesem dla inwestycji.
Stary -- 22.12.2007 - 15:05Polacy wolą złotego bo nasz. Euro też będzie nasze. Polacy są globtroterami. Podobnie jak teraz sobie wysoko cenią zniesienie kontroli granicznej to w przyszłości z zadowoleniem skonstatują, że podróże zagraniczne potaniały. Porównaj tylko kursy kupna i sprzedaży euro a łatwo ocenisz jak jego niewprowadzenie obciąża naszą gospodarkę.
Zwróć przy tym uwagę na fakt, że różnice kursowe przestaną już wpływać na opłacalność eksportu.