Przepraszam. Myślałem, że nie o otwartym rynku mówisz.
Z resztą się zgadzam ale. Nie mamy jeszcze zrównoważonego bilansu płatniczego. Jak się deficyt budżetowy zmniejszy do wymaganych granic, wtedy. Dlatego 1 sierpnia 2008 jest jeszcze niestety za wczesny.
Oszust 1
Przepraszam. Myślałem, że nie o otwartym rynku mówisz.
Stary -- 23.12.2007 - 11:01Z resztą się zgadzam ale. Nie mamy jeszcze zrównoważonego bilansu płatniczego. Jak się deficyt budżetowy zmniejszy do wymaganych granic, wtedy. Dlatego 1 sierpnia 2008 jest jeszcze niestety za wczesny.