Wszak i przynależność do Kościoła to wolny wybór, więc nie rozumiem jaki an ma Pan problem. Że, niby ktoś jest winny, że Pana w Kościele nie ma?
E, głupoty na resorach i to dla maluczkich Pan opowiadasz.
Pozdrawiam!
a co do języka.
Wszak i przynależność do Kościoła to wolny wybór, więc nie rozumiem jaki an ma Pan problem. Że, niby ktoś jest winny, że Pana w Kościele nie ma?
E, głupoty na resorach i to dla maluczkich Pan opowiadasz.
Pozdrawiam!
poldek34 -- 26.12.2007 - 15:28