piszesz, że nie znasz(Szczepana) ale zaraz z dozą pewności dodajesz:
On kiedy indziej żył i inne problemy miał na głowie.
Znasz, nie znasz – jakie to ma znaczenie skoro odpowiedź swoją masz… .
Nawet tego, że już w mniejszości jesteś.
Bo większość wzrusza ramionami i udaje, ze ciebie słucha.
Alem widocznie ja w mniejszości – jak słusznie Pan zauważył – więc nie wielu słucha co POD ŻŁóbkiem czytają.
To żem w mniejszości wcale mi nie przeszkadza – tak zrozumiałem, że powinienem zamilknąć lub zmienić pisanie… z tego tytułu… .
Rozumiem, że moje tekstu admin wpuszcza do polecanych przez redakcję aby wykazać, że ludzie udają, że słuchają i wzruszają ramionami… .
Proszę ich nie wrzucać do polecanych ale normalnie standardowo jako poślednie traktować. Mój blog kameralny jest i tutaj i w salonie.
Skoro o pieniądzach i opłacie administracyjnej Pan zaczął:
rozumiem, że z tytułu “mniejszości” mam ją uiścić – gdyż jako JEDEN Z Ojców założycieli tego miejsca PAN ją uiszcza STALE.... (za mnie również).
Ponieważ cokolwiek mam wrażenie, że chyba powinienem zdjąć z Pana te ciężar – bom marginesem i mniejszością na którego bloga ludziska wzruszają ramionami… .
Muszę to przemyśleć – ponieważ zostałem tutaj zaproszonym i o opłatę mnie nikt na wejściu nie pytał – ale może to zaproszenie to wynik jakiegoś wirusa któren się w poczcie komuś zalęgł i ów wirus przysłał mi zaproszenie…... ?
Jeśli jeśli to pomyłka – przemyślę “moją mniejszość” i podejmę decyzję czy swoją obecność kontynuować. Jeśli dojdę do wniosku, że tak, to postaram się uiścić należne opłaty administracyjne przed napisaniem kolejnego posta.
A tym czasem niech zapanuje w tekstowisku Blogi spokój, produkowany przez zidentyfikowaną przez Pana więszkość.
Panie Igła
piszesz, że nie znasz(Szczepana) ale zaraz z dozą pewności dodajesz:
On kiedy indziej żył i inne problemy miał na głowie.
Znasz, nie znasz – jakie to ma znaczenie skoro odpowiedź swoją masz… .
Nawet tego, że już w mniejszości jesteś.
Bo większość wzrusza ramionami i udaje, ze ciebie słucha.
Alem widocznie ja w mniejszości – jak słusznie Pan zauważył – więc nie wielu słucha co POD ŻŁóbkiem czytają.
To żem w mniejszości wcale mi nie przeszkadza – tak zrozumiałem, że powinienem zamilknąć lub zmienić pisanie… z tego tytułu… .
Rozumiem, że moje tekstu admin wpuszcza do polecanych przez redakcję aby wykazać, że ludzie udają, że słuchają i wzruszają ramionami… .
Proszę ich nie wrzucać do polecanych ale normalnie standardowo jako poślednie traktować. Mój blog kameralny jest i tutaj i w salonie.
Skoro o pieniądzach i opłacie administracyjnej Pan zaczął:
rozumiem, że z tytułu “mniejszości” mam ją uiścić – gdyż jako JEDEN Z Ojców założycieli tego miejsca PAN ją uiszcza STALE.... (za mnie również).
Ponieważ cokolwiek mam wrażenie, że chyba powinienem zdjąć z Pana te ciężar – bom marginesem i mniejszością na którego bloga ludziska wzruszają ramionami… .
Muszę to przemyśleć – ponieważ zostałem tutaj zaproszonym i o opłatę mnie nikt na wejściu nie pytał – ale może to zaproszenie to wynik jakiegoś wirusa któren się w poczcie komuś zalęgł i ów wirus przysłał mi zaproszenie…... ?
Jeśli jeśli to pomyłka – przemyślę “moją mniejszość” i podejmę decyzję czy swoją obecność kontynuować. Jeśli dojdę do wniosku, że tak, to postaram się uiścić należne opłaty administracyjne przed napisaniem kolejnego posta.
A tym czasem niech zapanuje w tekstowisku Blogi spokój, produkowany przez zidentyfikowaną przez Pana więszkość.
Można mnie nieprzerwanie znaleźć na salonie24.pl
Pozdrawiam świątecznie.
poldek34 -- 26.12.2007 - 18:47