W Warszawie takich wpływow było mało z tej strony. U moich poleszuków nic takiego nie znajdowałem.
A poza tym, to Pan jesteś jao ten Święty Młodzianek. Żona za Pana pije? O tempora, o mores
Może być, że kresowiacka wymowa była inna.
W Warszawie takich wpływow było mało z tej strony.
U moich poleszuków nic takiego nie znajdowałem.
A poza tym, to Pan jesteś jao ten Święty Młodzianek. Żona za Pana pije?
yayco -- 17.01.2008 - 22:56O tempora, o mores