Pan Prezes zagaił: “Mamy do czynienia z deficytem kulturowym.”
Ja zakończę rozważania Prezesa dwuwierszem pana Brudzińskiego. Nie, nie! Nie Joachima. Wiesława. Myślę, że dość dobrze słowa te zobrazują kulturowe rozterki PIS. Skończył się komedii akt ostatni, tragedia zaczęła się w szatni .
Panowie
Pan Prezes zagaił: “Mamy do czynienia z deficytem kulturowym.”
Magia -- 29.01.2008 - 15:16Ja zakończę rozważania Prezesa dwuwierszem pana Brudzińskiego. Nie, nie! Nie Joachima. Wiesława. Myślę, że dość dobrze słowa te zobrazują kulturowe rozterki PIS.
Skończył się komedii akt ostatni,
tragedia zaczęła się w szatni .