Czy na prawdę nie ma już innych tematów niż przytaczanie przewag PO nad PiS (lub na odwrót)? Co za różnica, która banda Was okrada? Zwycięstwo PO w tych wyborach zawdzięcza nie charyzmie Donalda Tuska czy genialnemu programowi ale kompletnej kompromitacji PiS-u i postawieniu przez Jarosława Kaczyńskiego na elektorat skrajny (sieroty po „Samoobronie” i LPR-ze), który okazał się zbyt mały. A zwolennicy PO zachowują się tak jakby wierzyli, że ich partia zbawi Polskę. To prawie jak poseł Marek Jurek czy też Jan Łopuszański, który po wyborach do sejmu kontraktowego stwierdził, że ludzie głosowali na niego dla jego zalet, a nie przeciw komunie. Ja poprę dowolną partię, która uwolni Polaków z poddaństwa (zniesienie tysięcy zakazów i numerowania ludzi). A na razie proponuję wstrzemięźliwość w ocenach.
Pani Renato!
Czy na prawdę nie ma już innych tematów niż przytaczanie przewag PO nad PiS (lub na odwrót)? Co za różnica, która banda Was okrada? Zwycięstwo PO w tych wyborach zawdzięcza nie charyzmie Donalda Tuska czy genialnemu programowi ale kompletnej kompromitacji PiS-u i postawieniu przez Jarosława Kaczyńskiego na elektorat skrajny (sieroty po „Samoobronie” i LPR-ze), który okazał się zbyt mały. A zwolennicy PO zachowują się tak jakby wierzyli, że ich partia zbawi Polskę. To prawie jak poseł Marek Jurek czy też Jan Łopuszański, który po wyborach do sejmu kontraktowego stwierdził, że ludzie głosowali na niego dla jego zalet, a nie przeciw komunie. Ja poprę dowolną partię, która uwolni Polaków z poddaństwa (zniesienie tysięcy zakazów i numerowania ludzi). A na razie proponuję wstrzemięźliwość w ocenach.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 23.02.2008 - 18:09