Gdyby nieszczęsny to wiedział, nie grałby o następną elekcję z ludźmi, którymi się otoczył, przy pomocy metod, którymi się posługuje, wytyczając cele, o które walczy. Musiałby przestać być sobą, jego partia PiSem a białe i czarne znaczyć białe i czarne także w jego mniemaniu.
Wtedy jednak nikt by o Kaczyńskich nie słyszał. Byliby bowiem skrzętnymi prawnikami, zajmującymi się z oddaniem zleconymi im sprawami.
Będą zaś ludźmi z wiecznym poczuciem niespełnienia z powodu spisku nikczemników, samotnymi pośród ludzi im niechętnych, zdradzonych przez dzisiejszych zwolenników ubiegających się o łaski innego wodza.
Smutne to wielce. Ale nie aż tak aby się z nimi ich losem cały naród solidarnie dzielił.
Jaki jest sens tego, co się dzieje dziś w Polsce
Gdyby nieszczęsny to wiedział, nie grałby o następną elekcję z ludźmi, którymi się otoczył, przy pomocy metod, którymi się posługuje, wytyczając cele, o które walczy. Musiałby przestać być sobą, jego partia PiSem a białe i czarne znaczyć białe i czarne także w jego mniemaniu.
Wtedy jednak nikt by o Kaczyńskich nie słyszał. Byliby bowiem skrzętnymi prawnikami, zajmującymi się z oddaniem zleconymi im sprawami.
Będą zaś ludźmi z wiecznym poczuciem niespełnienia z powodu spisku nikczemników, samotnymi pośród ludzi im niechętnych, zdradzonych przez dzisiejszych zwolenników ubiegających się o łaski innego wodza.
Smutne to wielce. Ale nie aż tak aby się z nimi ich losem cały naród solidarnie dzielił.
Stary -- 23.02.2008 - 18:44