Wiesz, mnie bardziej chodzilo o to święte oburzenie tego papagaja faktem porównania GW do TL.
Nie oceniam tu, czy GW przypomina Trybunę Ludu czy nie – pewnie w dużej mierze to przesadzona paralela wynikająca z dośc specyficznego oglądu rzeczywistości u Kaczyńskiego Jarosława, ex-premiera.
Mnie chodzi o to, że ta durna gazeta zamiast DOBRYM tekstem zrobić z Kaczyńskiego durnia i wykazać, ze się myli – podaje do sadu.
Wszystko, wszystkich i za wszystko – jak leci.
To wzbudza we mnie politowanie. I szczerze mówiąc trochę mnie wku****a, bo NIGDZIE indziej nie widzę tylu hymnów pochwalnych pod adresem demokracji i wolności słowa…
...i JEDNOCZESNEGO uwalania metodami totalitarnymi tej wolności.
Nowoczesnymi, postępowymi – nie kulą z Naganta w potylicę, tylko pozwem z kancelarii prawnej, zdolnej puścić z torbami KAŻDEGO niepokornego.
Strasznie to łatwe – płacić 400$ za godzinę papudze, gdy za plecami się ma firmę mająca luźne 10 000 000$ na takie rzeczy…
To mnie wścieka.
Co to za gówniana demokracja, w której “Michnik”* może napisać na JarKacza dowolną bzdurę, a JarKacz nie może o “Michniku”* powiedzieć, ze jest komuch i zdrajca?
Mam gdzieś takie coś.
Póki swoich matek od kurew nie wyzywają, to powinni mieć prawo do walki na słowa.
A nam – szaraczkom – powinno byc wolno już dokładnie WSZYSTKO. Łącznie z kurwami – sam sobie wystawiasz świadectwo zachowując się w ten sposób.
Kaczory też mają z tym problem – vide dworcowy skrzat Hubert H.
Pzdr.
Michnik – personifikacja środowiska gazetowyborczego
@ GRISZEQ
Wiesz, mnie bardziej chodzilo o to święte oburzenie tego papagaja faktem porównania GW do TL.
Nie oceniam tu, czy GW przypomina Trybunę Ludu czy nie – pewnie w dużej mierze to przesadzona paralela wynikająca z dośc specyficznego oglądu rzeczywistości u Kaczyńskiego Jarosława, ex-premiera.
Mnie chodzi o to, że ta durna gazeta zamiast DOBRYM tekstem zrobić z Kaczyńskiego durnia i wykazać, ze się myli – podaje do sadu.
Wszystko, wszystkich i za wszystko – jak leci.
To wzbudza we mnie politowanie. I szczerze mówiąc trochę mnie wku****a, bo NIGDZIE indziej nie widzę tylu hymnów pochwalnych pod adresem demokracji i wolności słowa…
...i JEDNOCZESNEGO uwalania metodami totalitarnymi tej wolności.
Nowoczesnymi, postępowymi – nie kulą z Naganta w potylicę, tylko pozwem z kancelarii prawnej, zdolnej puścić z torbami KAŻDEGO niepokornego.
Strasznie to łatwe – płacić 400$ za godzinę papudze, gdy za plecami się ma firmę mająca luźne 10 000 000$ na takie rzeczy…
To mnie wścieka.
Co to za gówniana demokracja, w której “Michnik”* może napisać na JarKacza dowolną bzdurę, a JarKacz nie może o “Michniku”* powiedzieć, ze jest komuch i zdrajca?
Mam gdzieś takie coś.
Póki swoich matek od kurew nie wyzywają, to powinni mieć prawo do walki na słowa.
A nam – szaraczkom – powinno byc wolno już dokładnie WSZYSTKO. Łącznie z kurwami – sam sobie wystawiasz świadectwo zachowując się w ten sposób.
Kaczory też mają z tym problem – vide dworcowy skrzat Hubert H.
Pzdr.