Podoba mi się to!

Podoba mi się to!

1. Jak to się dzieje, że coś jest cytowane, pomimo że nie można znaleźć oryginału?
2. Dlaczego nie można cytować cytowania? Coś jak ,,,,Prawda’‘ o Czarnobylu’‘.

tecumseh

jest jedna różnica, Urban był sądzony, bo istnieje takie prawo, które powoduje, że za napisanie o kimś (kto jest głową państwa) czegoś obraźliwego sądzi się go automatycznie.

nicek

zgadza się, jest takie prawo. Pamiętasz może, jaki był wyrok na Urbana? Czy mu odpuścili? Bo ja nie pamiętam.

A jakie znaczenie ma sprawa wagi państwowej (jeśli traktować Watykan jako państwo) dla problemów emocjonalnych niejakiego Adama M.? Nie jest głową państwa ani kościoła.

tecumseh

Tak jak jakiś tam inny równie sensowny paragraf o obrazie uczuć religijnych.

Nie podejmuję się oceniać sensowności paragrafów, ale oprócz litery ważny jest duch prawa. To jak prawo jest stosowane bywa ważniejsze niż to co w nim zapisano.

nicek

wiesz, ja generalnie jestem za całkowitą wolnością słowa. Łącznie z obrażaniem uczuć religijnych. Poważnie. I nie penalizowanie takich zachowań. Natomiast w związku z tym oczekiwałbym, że państwo przywróci prawo do pojedynkowania się. Bo jak ktoś nazwie moją żonę dziwką, albo mojego papieża Breżniewem, to ja się mam prawo poczuć urażony. W paragrafy ująć sie tego nie da, bo zaraz sie okaże, że wszyscy sie czuja urażeni z jakiegoś powodu i nie wyjdziemy z sądów. Natomiast chciałbym mieć prawo wyzwania takiego sukinsyna na pojedynek, a gdyby odmówił móc wszem i wobec głosić, że jest to świnia i tchórz bez honoru. To znacznie lepsze, niż te sądy całe. No i gwarantuje ci, że mniej by było wyrywnych do rzucania obelżywościami na ludzi. Nikt nie chce raczej być obity/zabity, lub uważany za tchórza i kogoś niehonorowego.

Człowiek honoru nie powinien wyzywać bydlęcia na pojedynek. Jeśli jest się człowiekiem honoru, to państwo nie jest mu do niczego potrzebne. Wyzwać można zawsze, trzeba się tylko liczyć z konsekwencjami.

tecumseh

Agora wytacza sprawę cywilną komuś tam, nie ma przepisu, że za napisanie czegoś o Michniku jest się automatycznie sądzonym.

nicek

dlatego są kretynami właśnie.

Dlatego że nie ma paragrafu o automatycznym sądzeniu za napisanie czegoś o Adamie M.? I kto jest kretynem? (Czepiam się, ale wystawiacie się pięknie.)

tecumseh

Co innego za powiedzenie czegoś negatywnego o papieżu, katolikach (przypominam karę dla Polsatu czy TOK FM przez KRRiTV za jakieś tam sprawy, że obrażali niby katolików, symbole państwowe i coś tam)

Nie poczuwam się do bycia katolikiem, ale porównywanie Adama M. do papieża, obraża moje uczucie przyzwoitości. Napisanie, że Adam M. to czysty bolszewik to jednak co innego niż czepianie się papieża. (A ,,Świnia’‘ Urban czepiał się otoczenia papieża i dlatego go ścigano.)

nicek

no Grzesiu, ale czego ty chcesz? Jest takie prawo w Polsce, że nie można uczuć religijnych ranić? Ja je ustalałem to prawo, czy jacyś krypto lewacy, bo prawicowiec by czegoś równie idiotycznego nie wymyślił przecież. No a jak jest takie prawo, to sie trzeba stosować, nie?
Z drugiej strony pamiętać należy tez o dobrym obyczaju. KK jest instytucja, która leży u podstaw naszej państwowości. KK zawdzięczają Polacy to, że przez te stulecia zamieszek jakoś przeszli. Że z komuny wynieśli jakąś cząstkę człowieczeństwa, której już np. Ruscy nie wynieśli. Kwestia religijności to nie kwestia poglądów- jeśli mówisz Jezus to chuj, to tak jakbyś mówił każdemu katolowi z osobna- twój ojciec to chuj. To jest inna skala. I normalni ludzie zwyczajnie nie obrażają uczuć religijnych innych ludzi. Czynią to wyłącznie umysłowe szumowiny.

1. Z tego, że jest jakiś przepis nie wynika, że należy zgodnie z nim postępować. Jeśli izba poselska uchwali, izba senatorska klepnie, a prezydent nie zgłosi veta, i od jutra każdy będzie miał obowiązek czytania gazety wybiórczej, to uznacie, że takie jest prawo i trzeba je przestrzegać, czy też uznacie to za durny przepis i będziecie go łamać?
2. Co zawdzięczamy kościołowi to jedna sprawa, a co myślimy o Jezusie, to zupełnie co innego. Jezus nie jest wyłączną własnością kościoła rzymsko-katolickiego. Są inne kościoły, które mają większe prawo do uważania się za spadkobierców nauk nazarejczyka. Może to chodzi o wyznawców kościoła ormiańskiego?
3. Aby obrazić czyjeś uczucia religijne trzeba zrobić coś, co ten człowiek uzna za obrazę. Penalizacja czegoś takiego jest szczytem absurdu!

nicek

To różnica trochę...

nicek

Różnica w czym? Że Michnik nie ma w społeczeństwie rangi papieża? A Gazownik nie jest równie szanowany co KK?

No i całe szczęście!

Pozdrawiam


Pałka sądowa jako zwyczajowa metoda Agory w walce o cześć i honor Wyborczej. Oj! By: misqot (27 komentarzy) 10 marzec, 2008 - 13:48