coming outy, że się czegoś nie zrobiło? No ja też nie, ale w sumie nie jest to żaden powód do chwały, choć tyż ten fakt mnie nie smuci jakoś zbytnio. A krzyczeć tyż nie będę, bo i po co. Są w tym lepsi pewnie.
Hm, co to za
coming outy, że się czegoś nie zrobiło?
grześ -- 21.03.2008 - 20:32No ja też nie, ale w sumie nie jest to żaden powód do chwały, choć tyż ten fakt mnie nie smuci jakoś zbytnio.
A krzyczeć tyż nie będę, bo i po co.
Są w tym lepsi pewnie.