W obecnych czasach, czasach przewrotnych, jak je opisał Poldek, grzech jest obecny i bardzo silny.
A kiedy nie był, że się zapytam?
No ale co z tego wynika? Ja nie zajmuję się czasami w których nie żyłem ale tymi w których żyję – a więc własną rzeczywistością.
Poza tym, “cywilizacja śmierci” i “cywilizacja miłości” – to zestawienie dwóch rzeczywistości której autorem jest śp. Jan Paweł II nie ja.
Poldek tu nagle podjął się misjonarskiej pracy nawracania już nawróconych, pouczania pouczonych.
Nie gniewaj się Staszku, ale tak to widzę, niestety.
Chyba źle odczytujesz mojego bloga. Owszem, jest on inny ale poświęcony jednej rzeczywistości. Wklejam teksty i tu i na salonie. Czy kogoś nawracam? Piszę co myślę, doświadczam, wiem na zasadzie dzielenia się – darmo otrzymaliście, darmo dawajcie.
To są według Pisma Świętego, grzechy ciężkie, tu masz rację, a wiesz gdzie nie masz?
Że oceniasz, ferujesz wyrok!
A Chrystus powiedział: Nie sądźmy, a nie będziemy sądzeni.
Alga – chyba piszesz o czymś czego nie napisałem. Gdyż jeśli ktoś mówi o homoseksualiźmie i głębokiej wierze – to znaczy, Wierzy i przyjmuje Naukę Kościoła która bazuje na Pismie św. I nie napisałem żadnego słowa oceniającego Homoseksualistę ale napisałem słowo o tym co mówi Pismo św. o “Współżyjących Mężczyznach..” – cytat ze św. Pawła.
Więc cokolwiek chyba przestrzeliłaś.
Mnie dziwi postawa wielu tzw. wierzących w Boga – rozumiem, ze Boga objawiającego się na Biblii ale w kwestiach szczegółowych – w jakich wypowiada się Biblia jednoznacznie – mają zgoła odmienne zdanie. Dla mnie Wiara w BOga właśnie Objawiającego się także na kartach Biblii oraz traktowanie na serio jego słów to jedność.
Wiesz też, że Pan Bóg zawsze będzie się cieszyć bardziej ze zbłąkanej duszy, która jednak może kiedyś wróci na łono prawdziwej wiary i zechce pokutować za grzechy, niż z łagodnej duszy, która zawsze jest oddana Bogu, bo ta już ma zapewniony raj (no chyba, że się czasem może potknąć), bo i tak bywa, prawda?
Ja nikomu nie odbieram prawa do nawrócenia – nawet namawiam do tego, modlę się aby było takich jak najwięcej… . Nawet Homoseksualistów czy lesbijek.
Pamiętaj też, że Pan Bóg nas wszystkich jednakowo ukochał, to dla nas przyszedł Chrystus i dla nas umarł na krzyżu!
Na pewno i za największych grzeszników.
Pamiętasz dwóch łotrów, którzy dzielili z Chrystusem los ukrzyżowania?
Co Chrystus powiedział do tego, który w ostatniej chwili żałował za swoje grzechy?Pamiętaj, Bóg jest miłosierny, a św. Paweł czasem był nawet przez Apostołów przywoływany do pokory, bo i on lubił ferować wyroki.
A to Chrystus na drodze go nawrócił, wołając: Szawle, Szawle, czemu mnie prześladujesz?
Pamiętaj też, że łatwiej miłością kogoś nawrócić, czy pokazać mu właściwą drogę, niż drętwym pouczaniem.
Mam nadzieję, że się na mnie nie obraziłeś?
To moje zdanie, ale…może się mylę i może też zaczęła ferować wyroki.
Pokory!!!
Bo widzę, żem też nie bez grzechu.
Pozdrawiam serdecznie.
Alga,
to, że Bóg jest miłosierny, że cieszy się z nawrócenia grzeszników itp. to nie całość informacji jakie o rzeczach ważnych pozostawił nam w Biblii. Gdyż są także gorzkie słowa o tym., że:
““Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni” (Mt 5)
A więc wszystko co dotyczy piekła ognistego, kary za grzechy, łudzenia się, że “jakoś to będzie” -> pamiętasz film z wielkiego czwartku o opętaniu i jednym z Księży który był demonem???
To nie jest tak, że każdy będzie dobrym łotrem i wszyscy czwórkami do nieba powędrują.
Gdyż gdyby tak było, samo miłosierdzie Boże wystarczyłoby do zbawienia ludzi a potrzebny był i Krzyż i Męka i Zmartwychwstanie.
Nauka o grzechu jest bardzo mocna z tego względu, że grzech oznacza niewolę człowieka. Stąd jeśli piszę o grzechu i cytuję jednoznaczne wypowiedzi Biblii dotyczące np. “mężczyzn współżyjących ze sobą”. To nie po to aby nad homoseksualistami się znęcać ale po to aby wiadomo było co na ten temat mówi Biblia. Zresztą ten temat wyszedł pośrednio.
Szczerze powiedziawszy nie zauważam abym ferował wyroki na konkretnych ludzi – jedynie nazywam potencjalne czyny które ktoś nazywa jako Dobre. Skoro nie są dobre, dlaczego mam milczeć.
...nawracania nawróconych i pouczania pouczonych
Nie wiem kto jest nawrócony a kto pouczony i nie odważyłbym się dokonywać takich kwalifikacji… . Mogę napisać, że aż takim optymistą nie jestem. Gdyż o sobie jako nawróconym to chyba będę mógł powiedzieć już po drugiej stronie.. .Teraz mogę jedynie powiedzieć, że staram się jakoś – lepiej lub gorzej.
Ponieważ o grzechu napisałaś w tytule notki, to “grzech” jest jak ślepa uliczka… – dlatego niebezpieczna gdyż prowadzi na manowce.. . A jak ktoś te manowce nazywa OK. – i mówi, że głęboko wierzący to wypada zapytać w którego “Boga”,
Alga
W obecnych czasach, czasach przewrotnych, jak je opisał Poldek, grzech jest obecny i bardzo silny.
A kiedy nie był, że się zapytam?
No ale co z tego wynika? Ja nie zajmuję się czasami w których nie żyłem ale tymi w których żyję – a więc własną rzeczywistością.
Poza tym, “cywilizacja śmierci” i “cywilizacja miłości” – to zestawienie dwóch rzeczywistości której autorem jest śp. Jan Paweł II nie ja.
Poldek tu nagle podjął się misjonarskiej pracy nawracania już nawróconych, pouczania pouczonych.
Nie gniewaj się Staszku, ale tak to widzę, niestety.
Chyba źle odczytujesz mojego bloga. Owszem, jest on inny ale poświęcony jednej rzeczywistości. Wklejam teksty i tu i na salonie. Czy kogoś nawracam? Piszę co myślę, doświadczam, wiem na zasadzie dzielenia się – darmo otrzymaliście, darmo dawajcie.
To są według Pisma Świętego, grzechy ciężkie, tu masz rację, a wiesz gdzie nie masz?
Że oceniasz, ferujesz wyrok!
A Chrystus powiedział: Nie sądźmy, a nie będziemy sądzeni.
Alga – chyba piszesz o czymś czego nie napisałem. Gdyż jeśli ktoś mówi o homoseksualiźmie i głębokiej wierze – to znaczy, Wierzy i przyjmuje Naukę Kościoła która bazuje na Pismie św. I nie napisałem żadnego słowa oceniającego Homoseksualistę ale napisałem słowo o tym co mówi Pismo św. o “Współżyjących Mężczyznach..” – cytat ze św. Pawła.
Więc cokolwiek chyba przestrzeliłaś.
Mnie dziwi postawa wielu tzw. wierzących w Boga – rozumiem, ze Boga objawiającego się na Biblii ale w kwestiach szczegółowych – w jakich wypowiada się Biblia jednoznacznie – mają zgoła odmienne zdanie. Dla mnie Wiara w BOga właśnie Objawiającego się także na kartach Biblii oraz traktowanie na serio jego słów to jedność.
Wiesz też, że Pan Bóg zawsze będzie się cieszyć bardziej ze zbłąkanej duszy, która jednak może kiedyś wróci na łono prawdziwej wiary i zechce pokutować za grzechy, niż z łagodnej duszy, która zawsze jest oddana Bogu, bo ta już ma zapewniony raj (no chyba, że się czasem może potknąć), bo i tak bywa, prawda?
Ja nikomu nie odbieram prawa do nawrócenia – nawet namawiam do tego, modlę się aby było takich jak najwięcej… . Nawet Homoseksualistów czy lesbijek.
Pamiętaj też, że Pan Bóg nas wszystkich jednakowo ukochał, to dla nas przyszedł Chrystus i dla nas umarł na krzyżu!
Na pewno i za największych grzeszników.
Pamiętasz dwóch łotrów, którzy dzielili z Chrystusem los ukrzyżowania?
Co Chrystus powiedział do tego, który w ostatniej chwili żałował za swoje grzechy?Pamiętaj, Bóg jest miłosierny, a św. Paweł czasem był nawet przez Apostołów przywoływany do pokory, bo i on lubił ferować wyroki.
A to Chrystus na drodze go nawrócił, wołając: Szawle, Szawle, czemu mnie prześladujesz?
Pamiętaj też, że łatwiej miłością kogoś nawrócić, czy pokazać mu właściwą drogę, niż drętwym pouczaniem.
Mam nadzieję, że się na mnie nie obraziłeś?
To moje zdanie, ale…może się mylę i może też zaczęła ferować wyroki.
Pokory!!!
Bo widzę, żem też nie bez grzechu.
Pozdrawiam serdecznie.
Alga,
to, że Bóg jest miłosierny, że cieszy się z nawrócenia grzeszników itp. to nie całość informacji jakie o rzeczach ważnych pozostawił nam w Biblii. Gdyż są także gorzkie słowa o tym., że:
““Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni” (Mt 5)
A więc wszystko co dotyczy piekła ognistego, kary za grzechy, łudzenia się, że “jakoś to będzie” -> pamiętasz film z wielkiego czwartku o opętaniu i jednym z Księży który był demonem???
To nie jest tak, że każdy będzie dobrym łotrem i wszyscy czwórkami do nieba powędrują.
Gdyż gdyby tak było, samo miłosierdzie Boże wystarczyłoby do zbawienia ludzi a potrzebny był i Krzyż i Męka i Zmartwychwstanie.
Nauka o grzechu jest bardzo mocna z tego względu, że grzech oznacza niewolę człowieka. Stąd jeśli piszę o grzechu i cytuję jednoznaczne wypowiedzi Biblii dotyczące np. “mężczyzn współżyjących ze sobą”. To nie po to aby nad homoseksualistami się znęcać ale po to aby wiadomo było co na ten temat mówi Biblia. Zresztą ten temat wyszedł pośrednio.
Szczerze powiedziawszy nie zauważam abym ferował wyroki na konkretnych ludzi – jedynie nazywam potencjalne czyny które ktoś nazywa jako Dobre. Skoro nie są dobre, dlaczego mam milczeć.
...nawracania nawróconych i pouczania pouczonych
Nie wiem kto jest nawrócony a kto pouczony i nie odważyłbym się dokonywać takich kwalifikacji… . Mogę napisać, że aż takim optymistą nie jestem. Gdyż o sobie jako nawróconym to chyba będę mógł powiedzieć już po drugiej stronie.. .Teraz mogę jedynie powiedzieć, że staram się jakoś – lepiej lub gorzej.
Ponieważ o grzechu napisałaś w tytule notki, to “grzech” jest jak ślepa uliczka… – dlatego niebezpieczna gdyż prowadzi na manowce.. . A jak ktoś te manowce nazywa OK. – i mówi, że głęboko wierzący to wypada zapytać w którego “Boga”,
Pozdrawiam!
************************
poldek34 -- 26.03.2008 - 02:43“Kto pyta nie błądzi…”