Mimo wszystko wole pozostać przy obyczajowej “tytułomanii” :)
Pisze Pani: – No nie lubi koleś lewaków, wręcz nienawidzi, tak ma. Każdy czegoś lub kogoś nie lubi, to w sumie normalna sprawa.
Jeśli jednak ktoś postarałby się oddzielić w nicusiowych tekstach ziarno prawdy od plew absurdu, okazałoby się że te jego teksty wcale nie są takie straszne, mało tego, wiele w nich racji.
Ma prawo, tak jak każdy z nas. Nie ma jednak prawa epatowac nekrofilną agresją i próbowac zmienić “lewaków” w kupę organicznego nawozu. Nie zgadzam się na takie uprawianie publicystyki.
A z ciekawości, proszę podać z jeden przykład racji dyskutowanego osobnika. Niewiele jego tekstów czytałem, więc zapewne przeoczyłem i zgoła błędnie uogólniam. A nawet oceniam.
Z poważaniem…
Szanowna Pani Delilah!
Mimo wszystko wole pozostać przy obyczajowej “tytułomanii” :)
Pisze Pani: – No nie lubi koleś lewaków, wręcz nienawidzi, tak ma. Każdy czegoś lub kogoś nie lubi, to w sumie normalna sprawa.
Jeśli jednak ktoś postarałby się oddzielić w nicusiowych tekstach ziarno prawdy od plew absurdu, okazałoby się że te jego teksty wcale nie są takie straszne, mało tego, wiele w nich racji.
Ma prawo, tak jak każdy z nas. Nie ma jednak prawa epatowac nekrofilną agresją i próbowac zmienić “lewaków” w kupę organicznego nawozu. Nie zgadzam się na takie uprawianie publicystyki.
A z ciekawości, proszę podać z jeden przykład racji dyskutowanego osobnika. Niewiele jego tekstów czytałem, więc zapewne przeoczyłem i zgoła błędnie uogólniam. A nawet oceniam.
Andrzej F. Kleina -- 10.04.2008 - 08:49Z poważaniem…