nagina [pan] fakty tak by powstało zamierzone wrażenie.
Jeśli to jest brzydko i nierzetelnie, to właśnie te słowa pasują do praktyki stosowanej przez PO (przez wszystie inne partie też).
Chyba takie mamy czasy, że wrażenia bardziej się liczą od faktów…
Przy czym człowiek jest istotą emocjonalną, więc u jednostki to nie dziwi.
Jeśli natomiast wykorzystuje to instytucja jakaś, pachnie już inaczej…
Pani Renato
Do Yassy napisała Pani:
nagina [pan] fakty tak by powstało zamierzone wrażenie.
Jeśli to jest brzydko i nierzetelnie, to właśnie te słowa pasują do praktyki stosowanej przez PO (przez wszystie inne partie też).
odys -- 10.05.2008 - 20:41Chyba takie mamy czasy, że wrażenia bardziej się liczą od faktów…
Przy czym człowiek jest istotą emocjonalną, więc u jednostki to nie dziwi.
Jeśli natomiast wykorzystuje to instytucja jakaś, pachnie już inaczej…