,,Przecież jak dziecko dowie się, że mama nie ma prawa go uderzyć, to ją zaszantażuje że pójdzie do więzienia i rodzice będą woleli nie mieć dzieci. Już jesteśmy na skraju przepaści demograficznej, a tą ustawą zrobimy tylko wielki krok do przodu…”
Raczej z powodu jednej mniej czy bardziej sensownej ustawy nikt nie stwierdzi, że nie będzie miał dzieci.
To proce mimoo wszystko bardziej złożony decyzja o posiadaniu dziecka albo bardzo czesto przypadek:)
A w ogóle mi przypomniałes tym tekstem zabawne rzeczy, moja siostra jak była mała, to jak sie kłociła z rodzicami i oni czyms tam jej grozili, że np. dostanie klasps aczy coś nie będzie mogła, wyskakiwała z argumentem: a ja was zaskrażę do trybunału Europejskieog czy do Rzecznika praw dziecka.
I rodzice na ten argument wymiekkali najczęsciej:)
No od małego była inteligentna bestia z niej:)
Jahoo,
tutaj to przegiąłeś, znaczy fantazja cię porwała:
,,Przecież jak dziecko dowie się, że mama nie ma prawa go uderzyć, to ją zaszantażuje że pójdzie do więzienia i rodzice będą woleli nie mieć dzieci. Już jesteśmy na skraju przepaści demograficznej, a tą ustawą zrobimy tylko wielki krok do przodu…”
Raczej z powodu jednej mniej czy bardziej sensownej ustawy nikt nie stwierdzi, że nie będzie miał dzieci.
To proce mimoo wszystko bardziej złożony decyzja o posiadaniu dziecka albo bardzo czesto przypadek:)
A w ogóle mi przypomniałes tym tekstem zabawne rzeczy, moja siostra jak była mała, to jak sie kłociła z rodzicami i oni czyms tam jej grozili, że np. dostanie klasps aczy coś nie będzie mogła, wyskakiwała z argumentem: a ja was zaskrażę do trybunału Europejskieog czy do Rzecznika praw dziecka.
I rodzice na ten argument wymiekkali najczęsciej:)
No od małego była inteligentna bestia z niej:)
pzdr
grześ -- 01.06.2008 - 08:57