Jest jak piszesz, wykuwanie w bólach debaty publicznej, ustawy która bedzie powielaniem obowiązujących już dziś zakazów jest nieporozumieniem. Problem jednak istnieje co niezbicie widać po zaistniałych przypadkach. Czas na nagłośnienie, uświadomienie i dotarcie do mas jednak dobry i to akurat chwalę.
grześ
Jest jak piszesz, wykuwanie w bólach debaty publicznej, ustawy która bedzie powielaniem obowiązujących już dziś zakazów jest nieporozumieniem. Problem jednak istnieje co niezbicie widać po zaistniałych przypadkach. Czas na nagłośnienie, uświadomienie i dotarcie do mas jednak dobry i to akurat chwalę.
Pozdrawiam
Mireks -- 03.06.2008 - 21:54