Po pierwsze jestem zwolennikiem klapsa. (Zapraszam do mnie.) Po drugie w czasie pracy w szkole poinformowałem policję o przypadku przemocy w rodzinie. (Znęcanie się nad partnerem i dzieckiem)
Nie widzę niekonsekwencji w swojej postawie. Widzę głupotę ludzi, którzy nie odróżniają tych spraw.
Panie Mireksie!
Po pierwsze jestem zwolennikiem klapsa. (Zapraszam do mnie.) Po drugie w czasie pracy w szkole poinformowałem policję o przypadku przemocy w rodzinie. (Znęcanie się nad partnerem i dzieckiem)
Nie widzę niekonsekwencji w swojej postawie. Widzę głupotę ludzi, którzy nie odróżniają tych spraw.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 03.06.2008 - 23:24