Przywołana w tej dyskusji kampania bilboardowo-telewizyjna “bo zupa była za słona” zrobiła dla sprawy walki z przemocą więcej niż dyskusja o klapsach i chyba więcej niż zrobi ewentualnie sama ustawa.
Głosu Kochanowskiego nie odbieram jako partyjny, w tym przypadku. Raczej zdroworozsądkowy.
Wczoraj na innym blogu duże wrażenie sprawiły na mnie pociechy Jerzego Maciejowskiego, wnosząc ożywczy ferment w podobną dysputę...
A Stopczyka trzeba natychmiast mianować na wakacik po pani Sowińskiej.
Mireksie
Przywołana w tej dyskusji kampania bilboardowo-telewizyjna “bo zupa była za słona” zrobiła dla sprawy walki z przemocą więcej niż dyskusja o klapsach i chyba więcej niż zrobi ewentualnie sama ustawa.
Głosu Kochanowskiego nie odbieram jako partyjny, w tym przypadku. Raczej zdroworozsądkowy.
Wczoraj na innym blogu duże wrażenie sprawiły na mnie pociechy Jerzego Maciejowskiego, wnosząc ożywczy ferment w podobną dysputę...
A Stopczyka trzeba natychmiast mianować na wakacik po pani Sowińskiej.
Będzie się działo;-)
merlot -- 03.06.2008 - 22:08